Dev:cast - O Programowaniu Bez Kaca

Programowanie zawsze wzbudzało we mnie skrajnie pozytywne emocje. Gdy zacząłem zawodowo pracować jako programista, było jeszcze lepiej. Nie robiłem już tylko projektów do szuflady, ale były one publicznie dostępne – setki osób mogło, korzystać z tego, co stworzyłem. To było świetne. Niestety wraz z upływem czasu, zaczęły pojawiać się pierwsze negatywne odczucia co do wybranej kariery zawodowej. Pierwsze pytania i zastanawianie się, czy to na pewno to. W końcu dotarłem do momentu, w którym dostarczenie jakiegokolwiek kodu było dla mnie niesamowitym wyzwaniem. Po prostu nie chciało mi się programować. Każda kolejna linia kodu powodowała wewnętrzne wkurzenie.Skąd w ogóle taki stan emocjonalny? Co poszło nie tak? Teraz gdy analizuję te sytuacje (bo było ich parę) można określić, że to, co robiłem, nijak miało się do tego, co rzeczywiście chciałbym robić. Przykład? Chciałem rozwijać się w technologiach backendowych, a 9 miesięcy musiałem spędzić po stronie frontendowej, tworząc UI w Angularze. Starałem się zmienia