Halo, Dziewczyny!

Rozmawiamy o różnych drobnych irytacjach i frustracjach, z jakimi spotykamy się na co dzień. Wkurzamy się na ludzi piszących SMSy w kinie i na pieszych na ścieżkach rowerowych. Męczące są dla nas kolejki w sklepach i zostawianie mięsa w ekspozytorach na gumy do żucia. Brzydzimy się okruszkami na podłodze w kuchni i naczyniami w zlewie. Dowiecie się też, jak prawidłowo wieszać papier toaletowy w łazience, o tym dlaczego nie zaczyna się maila od słowa WITAM. Narzekamy na muzykę na infoliniach i brak konsultantów po drugiej stronie słuchawki. Na koniec wkurzamy się na bezsensowne dyskusje, więc jeśli kiedyś kłóciłaś się o feminatywy lub zasadność wegetarianizmu, to wiesz o co tu chodzi. Dzisiejsze narzekando obejmuje: (00:59) – na co będziemy się dzisiaj wkurzać? (02:09) – co jest najtrudniejsze dla nas przy nagrywaniu tego odcinka? (02:36) – co nas wkurza w temacie rowerów, pieszych i ścieżek rowerowych (07:34) – o hulajnogach elektrycznych, kulturze jazdy i wyprzedzaniu z prawej (09: